Dzielny Kosmatek. Bałagan w ogrodzie. Super-Kosmatek

Dziś chciałabym napisać o jednych z ulubionych komiksów mojego dziecka, które ukazują się na naszym rynku wydawniczym nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.
„Dzielny Kosmatek" to popularna seria francuskich komiksów dla najmłodszych czytelników. To nie tylko idealna lektura na te porę roku, ale wartościowe tresci. W tych komiksach nie ma słów tylko rysunki, dzięki czemu dzieci mogą je poznać, zanim nauczą się czytać! ☺️ Historie opowiadają o Kosmatku czyli ciekawym świata, dzielnym, małym stworku, który ma różne przygody i czasem wpada w kłopoty, jednak się nie poddaje. W komiksie "Bałagan w ogrodzie" nasz bohater trafia do pięknego ogrodu, który jest zachwycający, jednak po bliższym poznaniu okazuje się, że jego mieszkańcy - biedronka, ślimak, mrówka - są dręczeni przez złą osę. 😮 Boją się jej ostrego żądła, ale razem jest im łatwiej stawić czoło niebezpieczeństwu. Jak poradzą sobie bohaterowie? Komiks staje się okazją do przemycenia wspierających dzieci treści na temat emocji, agresji oraz umiejętności reagowania na nią we właściwy sposób. Bardzo podoba mi się, że zawarto w nim właśnie kwestie wspomagające rozmowy z dziećmi na ten temat. W drugim komiksie "Super-Kosmatek" bohater trafia do niezwykłego świata zbudowanego z sześciennych klocków, gdzie poznaje niesamowitą postać - Superaka, który jest duży, silny i umięśniony, jednak okazuje się, że to tylko pozory, bo Superak wcale taki nie jest, a poza tym nie umie się właściwie zachować, gdy wymaga tego sytuacja. 🙄 Komiks porusza temat pozorów, powierzchowności, udawania oraz umiejętności bycia sobą. Myślę, że to wartościowa lektura, która wspomaga również umiejętność logicznego myślenia oraz opowiadania przez dzieci. Oba komiksy są przepięknie wydane przez wydawnictwo w twardej, błyszczącej oprawie, na sztywnym papierze i z kolorową szatą graficzną. Będą się nadawać do wspólnej lektury już z dwulatkami. Na zdjęciach Kosmatek wraz z kartonowymi kwiatkami, o które synek osobiście zadbał, aby Kosmatkowi było miło. 😉